-
zw
@Perspektywy polskiego rynku nieruchomości (3 kwietnia 2025 10:35)
Nie zgodzę się, że portfel byłby ukradziony tak czy siak. Zawsze istniała różnica interesów między drobnym kieszonkowcem okradającym turystów a mafiosem właścicielem lokali lub mafiosem "opiekującym się" hotelami czy restauracjami. Oczywiście były też rodziny opiekujące się kieszonkowcami, ale w ostatecznym rozrachunku było to mniej opłacalne. Teraz wystarczy zostawić plecak albo torbę w restauracyjnym ogródku na sąsiednim krześle i wkrótce pojawia się zainteresowany Afrykanin. Obsługa restauracji ich przegania, ale nie może dopilnować wszystkiego. To jest kwestia ilości potencjalnych kieszonkowców. Nad tym, w miarę przypływania kolejnych łodzi do wybrzeży Włoch stare organizacje przestępcze nie będ ...
|
zw |
3 kwietnia 2025 21:41 |
@Perspektywy polskiego rynku nieruchomości (3 kwietnia 2025 10:35)
Oczywiście powinno być "w Neapolu Afrykanie i Azjaci opanowali okolice dworca".
|
zw |
3 kwietnia 2025 19:06 |
@Perspektywy polskiego rynku nieruchomości (3 kwietnia 2025 10:35)
Przypomina to trochę mechanizm z Neapolu i Palermo, gdzie z racji tego że tam zawsze było niebezpiecznie i władza centralna miała małe przełożenie na realia lokalne, to przedstawicieli visible minorities jest tam mniej na ulicach niż w takim Mediolanie. Bo co to za interes uciekać z Egiptu czy jakieś Kinszasy do Neapolu by lokalna mafia zrobiła z ciebie niewolnika, nawet za bardzo żyć z przestępstw się nie da, bo jest duża konkurencja od strony tubylców.
Da się żyć z przestępstw... Mafia nigeryjska we Włoszech jest już dosyć znana i działa także w Kampanii. Ogólnie zgadzam się z tezami tekstu, ale to porównanie z południowymi Włochami jest już nieaktualne. Owszem, są miejscowości, gdzie minorities są invisible, ale w dużych miastach nie jest ich mniej na u ...
|
zw |
3 kwietnia 2025 19:05 |
@Zdewastowany archetyp ojca (21 marca 2025 09:12)
Dla uściślenia, Polacy są pozbawieni sprawczości już od 1697, kiedy to wojsko saskie i gdańskie wybiło szlachcie z głów poparcie dla księcia Contiego.
|
zw |
22 marca 2025 14:25 |
@O chodzeniu w zaparte, sprzedaży odpustów i naprawdę ciemnych interesach (17 marca 2025 08:47)
OK
|
zw |
17 marca 2025 16:19 |
@O chodzeniu w zaparte, sprzedaży odpustów i naprawdę ciemnych interesach (17 marca 2025 08:47)
Jeśli są gorzej dowodzeni to idą. To była dawna dywizja Czarnieckiego.
|
zw |
17 marca 2025 16:06 |
@O chodzeniu w zaparte, sprzedaży odpustów i naprawdę ciemnych interesach (17 marca 2025 08:47)
Oczywiście, że miał lepszy start. Polska, mimo najazdów tatarskich, litewskich i krzyżackich stała dobrze gospodarczo. Duża była w tym zasługa zakonów, zwłaszcza cystersów. Po najazdach Krzyżaków szybko odbudowywano spalone kościoły. Budowano murowane zamki (już za Łokietka). Potem, już za Kazimierza Wielkiego, niemal ominęła Polskę epidemia zwana czarną śmiercią. A w ekspansji na wschód bardzo pomógł król Ludwik Wielki, u nas zwany Węgierskim.
Proszę się przypatrywać przypadkom wielkich ekspansji w sytuacjach na pozór beznadziejnych, nikt Panu nie broni. W 1667 sytuacja była naprawdę beznadziejna, nie tylko na pozór. Wyprawa na Moskwę, w sytuacji, gdy szykowała się wielka wyprawa turecka, byłaby absurdem. I k ...
|
zw |
17 marca 2025 16:05 |
@O chodzeniu w zaparte, sprzedaży odpustów i naprawdę ciemnych interesach (17 marca 2025 08:47)
Myślę, że szkoda Pana czasu na to gdybanie, to i tak nic nie zmieni. Zwłaszcza, że ma Pan ciekawe koncepcje dotyczące współczesności. Po Potopie zjednoczona polska armia, doświadczona w walkach ze Szwedami, dowodzona przez znakomitych wodzów takich jak Czarniecki i Lubomirski nie była w stanie odzyskać Smoleńska i Kijowa. A w 1666 roku była bitwa pod Mątwami. Po bitwie ludzie Lubomirskiego mordowali jeńców, najlepszych żołnierzy królewskich. Związek bitwy pod Mątwami, załamania psychicznego Jana Kazimierza z rozejmem z Moskwą jest dość oczywisty. W dodatku rozejm zawarto już po zdradzie Doroszenki, więc było wiadomo, że szykują się kłopoty z Turcją. I to Turcja rozpoczęła wojnę z nami, a nie odwrotnie.
|
zw |
17 marca 2025 13:47 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Rzeczywiście, Zamoyski pod koniec życia wygłosił w sejmie wystąpienie w duchu merkantylnym. Szkoda, że nie zrobił więcej w tej sprawie, zamiast kiwać się z mocniejszymi. Ciekawe, czy pomysł ze sprowadzeniem rzemieślników francuskich za Henryka Walezego też był pomysłem Zamoyskiego...
|
zw |
16 marca 2025 14:56 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Dziękuję za to uzupełnienie. Czyli takie początki myśli merkantylistycznej były też obecne u Peytona. Ciekawe, czy w tamtych czasach był w Polsce ktoś, kto myślał podobnie jak Peyton. A nie tylko w duchu sentencji: "Turka na się oburzyć a pożytek stracić, szalona by to rada."
Przy okazji, przeczytałem książkę o jurysprudencji w jeden wieczór. Bardzo ciekawa.
|
zw |
15 marca 2025 16:14 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
A jakie pranie mózgu nam robili po 1989 roku... Że kapitał nie ma narodowości, że trzeba koniecznie wszystko prywatyzować, że nasze zakłady są nic nie warte i inwestor robi nam wielką łaskę, że je kupuje za bezcen... I tak dalej...
|
zw |
15 marca 2025 11:48 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Z handlu Zachodu z Turcją zyski czerpał Zachód. W 1687 r. dla Francji stosunek wartości pieniężnej eksportu do importu w handlu stambulskim wynosił 3:1, dla Holandii 3,7:1. W przypadku Rzeczypospolitej było odwrotnie. I to nie jest wymysł współczesnych ekspertów. Zauważała to w XVIII w. polska szlachta. Szkoda, że nie dostrzegała tego wcześniej. Lepszym partnerem handlowym od Turcji był każdy, kto był zainteresowany polskimi produktami rolnymi. I każdy, kogo nie interesowali polscy niewolnicy.
|
zw |
15 marca 2025 10:57 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
O wołach była mowa w notce. To też był import z Wołoszczyzny. Sól to też nie jest produkt, który dawałby Rzeczypospolitej jakieś korzyści w handlu tureckim, bo szedł na zachód i północ.
|
zw |
14 marca 2025 22:56 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
O wołach była mowa w notce. To też był import z Wołoszczyzny. Sól to też nie jest produkt, który dawałby Rzeczypospolitej jakieś korzyści w handlu tureckim, bo szedł na zachód i północ.
|
zw |
14 marca 2025 22:56 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Co z tego bogactwa jeśli każdy najeźdźca miał przewagę liczebną...
|
zw |
14 marca 2025 22:34 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Tatarzy wyprawy po jasyr na Polskę organizowali od XIII wieku. W XV-XVI wieku Turcy potrzebowali bardzo dużo niewolników do swoich galer. Zwycięzcy spod Lepanto uwolnili 15 tysięcy tureckich galerników, drugie tyle zapewne utonęło razem z galerami. Po Lepanto flocie tureckiej zostało jakieś 6 tysięcy galerników. A przecież byli jeszcze niewolnicy używani przez Turków w gospodarce, służba domowa, kobiety porywane do haremów. Czy można się dziwić, że w 1574, rok po Lepanto Tatarzy perekopscy dotarli pod Kraków? Ich naprawdę nie trzeba było do tego prowokować.
Porta w 1502 roku przejęła na rzecz skarbu państwa opłaty od jasyru w portach Białogrodu, Kilii i Kaffy. Niewolników z terenu Rzeczypospolitej w Stambule od Żydów ...
|
zw |
14 marca 2025 22:33 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
To bogate państwo w obliczu zagrożenia i idących na kraj kilkudziesięciotysięcznych armii miało często pod bronią jakieś 3-4 tysiące ludzi. A o wyzysku nie pisałem.
|
zw |
14 marca 2025 21:24 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Ale to nie Habsburgowie organizowali wyprawy po jasyr na Polskę tylko tureccy kupcy. Był to zorganizowany proceder, a prowokacje habsburskie to tylko margines problemu. Zygmunt Stary nie panował w ogóle nad bezpieczeństwem w swoim państwie i dlatego tego typu prowokacje mógł robić każdy. Kupcy z Turcji byli nawet na terenie Rzeczypospolitej mordowani podczas "złotego wieku Jagiellonów".
Wszyscy wywozili monety, bo Rzeczpospolita nie miała konkurencyjnych produktów, tylko zboże i inne produkty rolne. A handel z Turcją był szczególnie niekorzystny, bo Turcja nie była zainteresowana polskimi produktami rolnymi.
Problem nie był - z kim handlować, tylko, jak zacząć wytwarzać na terenie Rzeczypospolitej konkurencyjne produkty. Zw ...
|
zw |
14 marca 2025 21:23 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Pośrednicy gromadzili duże zyski, tylko rzadko to byli Polacy. Szlachta też się bogaciła, jeśli był dobry urodzaj i korzystne ceny. Tylko państwo było biedne. Dlatego niektórzy książęta w ogóle nie byli zainteresowani polskim tronem, bo Rzeczpospolita była piekłem królów.
|
zw |
14 marca 2025 20:25 |