-

zw

Ostrożnie z tą Bawarią

Co jakiś czas w Szkole Nawigatorów pojawiają się uwagi, że "powinniśmy trzymać z katolicką Bawarią". Oczywiście rzeczy wypisywane na tym forum nie mają wpływu na wielką politykę, ale mimo to warto rozwiać pewne złudzenia. Pojawiająca się w komentarzach w Szkole Nawigatorów życzliwość wobec Bawarii może mieć związek z faktem, że z tego landu wywodzi się Papież Benedykt XVI. Ale czy jest on jakąś szczególnie reprezentatywną postacią dla obecnej Bawarii? Kraju, w którym mniej niż 50 % mieszkańców przyznaje się do religii katolickiej?

Niewiele wspólnego z Benedyktem XVI ma na przykład obecny premier Bawarii Markus Söder. Jest on ewangelikiem z Norymbergi, z mocnymi proekologicznymi ciągotami. Warto przytoczyć ciekawostkę, dotyczącą strojów karnawałowych, w których Söder występował publicznie w Norymberdze, kiedy już był znanym działaczem, ale jeszcze nie zdążył zrobić dużej kariery politycznej. Począwszy od 2010 r. przebierał się kolejno za czarodzieja Gandalfa, Paula Stanleya z zespołu Kiss, punkowca czy drag queen. Potem już wybierał spokojniejsze przebrania, ale te jego pierwotne wybory są dosyć wymowne i mogą świadczyć o tym, że raczej odgrywa konserwatystę, niż rzeczywiście nim jest. W 2018 roku rząd bawarski pod kierownictwem Södera wprowadził obowiązek wieszania krzyży w budynkach publicznych. Ale wielu komentatorów traktuje ten gest jako element walki o głosy z partią AfD (Alternatywą dla Niemiec). Söder sprzeciwiał się w 2015 roku polityce migracyjnej kanclerz Angeli Merkel, co też było gestem pod bawarską publiczkę. 

W sierpniu ubiegłego roku Söder przemawiał na zgromadzeniu Związku Wypędzonych, gdzie został przyjęty owacyjnie. Do bardzo serdecznego powitania Södera przyczynił się Bernd Fabritius, który od 2014 roku jest następcą Eriki Steinbach na stanowisku prezesa Związku Wypędzonych. Fabritius urodził się w miejscowości Agnita w Rumunii w 1965 roku i wyemigrował do Niemiec wraz z rodzicami w 1984 roku. Po ukończeniu studiów w Bawarskim Kolegium Służby Cywilnej pracował przez wiele lat jako urzędnik. Był też deputowanym do Bundestagu, ale ostatnie wybory przegrał.

Losy Fabritiusa pokazują, że "wypędzeni" zapewne pozostaną wiecznie żywi jak Lenin. Stopniowe wykruszanie się osób pamiętających II wojnę powoduje, że wygodną dla Niemców narrację o nieszczęśliwych wygnańcach muszą podtrzymywać kolejne pokolenia.

Jeśli szefem "wypędzonych" jest obecnie człowiek, który wyjechał z Rumunii do Niemiec w 1984 roku, to niewykluczone, że zabiegający o nowych członków związkowcy od Fabritiusa do "wypędzonych" zaliczą także Roberta Lewandowskiego. W końcu Lewandowski ma już od dawna obywatelstwo niemieckie (jako drugie).

Można zauważyć, że Bawarczycy mają z Robertem Lewandowskim pewien problem. Widać to po komentarzach pod filmem przedstawiającym 69 bramek strzelonych przez niego w 2021 roku. Film umieścił w sieci klub Bayern Monachium, ale komentarze zdominowali Polacy. Co jakiś czas pojawia się jakiś komentarz niemieckojęzyczny, ale najczęściej jest zdawkowy. Chyba, że to akurat jakiś Polak pisał po niemiecku. Jakiś Niemiec napisał, że Bundesliga jest słaba i dlatego nie można Lewandowskiego nazwać najlepszym piłkarzem. Nie mam tutaj pretensji do Bawarczyków, że w swoich komentarzach nie są wylewni, bo to jest dla nich typowe. W ogóle nie dziwi mnie sytuacja, że Lewandowski nie budzi ich entuzjazmu. Zapewne Bawarczycy z dużym zdziwieniem przyjęliby nasz entuzjazm dla Benedykta XVI i katolickiego królestwa Bawarii. Nawet separatyści z partii Bawaria (Bayernpartei) nie planują wprowadzenia królestwa. 

Nasz entuzjazm dla Bawarii powinien studzić fakt, że bawarskim pochodzeniem mogli się legitymować osobnicy z naszego punktu widzenia bardzo nieciekawi. Jak pisze Artur Adamski twórcą ideologii "wypędzonych" był urodzony w Oettingen w zachodniej Bawarii Teodor Schieder, historyk i ideolog związany z NSDAP, po wojnie skutecznie "zdenazyfikowany" i dopuszczony do nie mniejszych uniwersyteckich zaszczytów niż przed wojną. Adamski określa go jako jednego z architektów wielu zbrodni hitlerowskich, w tym planów oczyszczenia Wielkopolski z Polaków. Po wojnie Schieder stworzył wielkie archiwum z relacjami "wypędzonych Niemców", których liczbę oszacował na 15 milionów, wliczając w to wszystkie osoby, które były funkcjonariuszami administracji okupacyjnej w Polsce i innych krajach, wraz z rodzinami. Jak pisze Adamski: "Do tej grupy należą też funkcjonariusze gestapo przybyli w czasie wojny do Warszawy, Lwowa czy Wilna, a także esesmani obsługujący obozy zagłady. Oni również wstępowali do Związku Wypędzonych, czerpiąc z tego rozliczne, także materialne korzyści. "

Adamski wspomina także innego bawarskiego prominenta - bodaj najbardziej znanego powojennego polityka z tego landu, czyli Franza Josefa Straussa. Straussem straszyła mocno peerelowska propaganda. Trudno się dziwić, że kiedy w 1985 roku Strauss przyjechał do Wrocławia, dziennikarze prasy podziemnej chcieli z nim porozmawiać, aby przekonać się jakie są naprawdę jego poglądy. Tak o tej sytuacji pisze Adamski:

"Strauss miał ścisłą obstawę tajniaków (zapewne wojskowe służby PRL-u), więc rozmowa z nim była możliwa dopiero wtedy, gdy zaczął zwiedzać w katedrze Kaplicę Elektorską. Zapytany o stosunki niemiecko-polskie odpowiedział, że Polacy wyrządzili Niemcom wiele krzywd, a wszystkie zbrodnie II wojny światowej we wrześniu 1939 zaczęły się od mordów, dokonanych przez Polaków na niemieckich mieszkańcach Bydgoszczy."

Poglądy przedstawione w 1985 r. przez Straussa nie mogą dziwić, jeśli skojarzymy z nimi informację podawaną na jego temat przez anglojęzyczną Wikipedię. Otóż Strauss napisał w liście do członków stowarzyszenia pomocy żołnierzom Waffen -SS, że podziwia żołnierzy formacji frontowych SS za ich postawę podczas wojny.

W 1985 roku Strauss odwiedzał Wrocław, a 17 lat później burzę w Polsce wywołał inny bawarski polityk, Edmund Stoiber. Stoiber był premierem Bawarii w latach 1993-2007. Wielokrotnie gościł w różnych ziomkostwach, udzielając im swojego poparcia. W 2002 roku Stoiber kandydował na kanclerza Niemiec z ramienia sojuszu CDU/CSU. 23 czerwca 2002 na zjeździe ziomkostwa Prus Wschodnich Stoiber wezwał Polskę i Czechy do anulowania ustaw, na podstawie których wywłaszczono w tych krajach Niemców po II wojnie światowej. Zaapelował do polskich władz o przyznanie byłym mieszkańcom Prus Wschodnich prawa powrotu. O słowach Stoibera dyskutowali w owym czasie zapomniani już chyba przez nas polscy posłowie tacy jak Jerzy Jaskiernia, Jan Łopuszański, Marian Piłka, czy Maciej Giertych. Po wystąpieniu Stoibera popularność CDU/CSU wzrosła o kilka procent. Na szczęście Stoiber nie został w 2002 roku kanclerzem. Ale jak widać, dla czołowych polityków bawarskich sprawa "wypędzonych" jest stałym elementem gry.

Oczywiście większość mieszkańców Bawarii ma swoje sprawy i wypowiedzi polityków dotyczące "wypędzonych" obchodzą ich w niewielkim stopniu. Zwłaszcza jeśli ci mieszkańcy są z pochodzenia Turkami lub Chorwatami. Ale mimo to zawsze możemy w Bawarii natknąć się na napis wyskrobany przez jakichś "zachodnioniemieckich rewanżystów" głoszący, na przykład, że "Gdańsk jest na zawsze niemiecki". Sam widziałem taki napis parę lat temu w Ratyzbonie. Sojusz z Bawarią? Jak najbardziej. Ale wtedy, kiedy będzie tam jeszcze więcej Chorwatów, Rumunów i Polaków.

https://de.wikipedia.org/wiki/Markus_S%C3%B6der

https://en.wikipedia.org/wiki/Franz_Josef_Strauss

https://pl.wikipedia.org/wiki/Edmund_Stoiber

https://www.faz.net/aktuell/politik/bundestagswahl/soeder-auf-dem-tag-der-heimat-der-vertriebenen-17506300.html

https://www.youtube.com/watch?v=7ZiHYuIX6Pw

https://pch24.pl/wstrzasajace-dane-z-monachium-z-kosciola-odeszla-rekordowa-liczba-katolikow/

https://www.wprost.pl/kraj/26652/prusy-wschodnie-dla-niemcow.html

https://solidaryzm.eu/2021/08/13/niemcy-o-sobie-juz-nie-sprawcy-lecz-ofiary-ii-wojny-swiatowej/

https://www.tygodnikprzeglad.pl/pamietamy-herr-stoiber/

http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/6DBB601AF543E256C1256BF9003B34C8?OpenDocument



tagi: niemcy  bawaria  związek wypędzonych 

zw
14 stycznia 2022 20:16
57     2051    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

saturn-9 @zw
14 stycznia 2022 20:39

Również w polityce niemieckiej sprawdza się twierdzenie z teorii ewolucji o „przetrwaniu najsilniejszych”. 

Söder potrafi połączyć instynkt wyczucia chwili z tendencją dominującą na arenie globalnej. W czasie tzw kryzysu sanitarnego wykazał się wyjątkową charyzmą publicznego głoszenia konieczności wprowadzenia jak najdalej idących restrykcji. W castingu na kandydata na kanclerza z ramienia CDU/CSU (minionych wyborach 2021) w nie dał jednak rady innej zasiedziałej ekipie partyjnej.

 

Złośliwi w sieci, gdy mowa o tym polityku, wypisują Södolf  [czy to żarłoczny Wolf czy nieszczęsny Adolf skrywa się za olfem?].

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @zw
14 stycznia 2022 20:44

Tekst, jak za dawnych czasów w salonie24, z dużym lekceważeniem dla bierzączki. Bardzo dobrze

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @zw
14 stycznia 2022 20:47

Ż

.

zaloguj się by móc komentować

zw @saturn-9 14 stycznia 2022 20:39
14 stycznia 2022 20:48

Dzięki za ciekawą opinię o polityce niemieckiej. Miałem napisać w notce o tych bawarskich restrykcjach, ale patrząc na rozbudowane dyskusje covidowe pod innymi notkami odpuściłem sobie.   

zaloguj się by móc komentować

zw @gabriel-maciejewski 14 stycznia 2022 20:44
14 stycznia 2022 20:55

Dzięki. Ja jakoś nie potrafię napisać tekstu gdzie byłoby 100 % bieżączki. 

zaloguj się by móc komentować

zw @MarekBielany 14 stycznia 2022 20:47
14 stycznia 2022 20:55

A Pan jak zwykle bardzo lakoniczny.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @zw
14 stycznia 2022 20:57

O trzymaniu z Bawarią mogą gadać wyłącznie ci, którzy nigdy tam nie przebywali dłużej niż przejazdem. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @zw
14 stycznia 2022 21:00

Ponad 30 lat temu jechałam autostopem przez Bawarię. I wszyscy, kórzy nas podwozili lub gościli u siebie w domach a byli to na ogół emeryci z rozrzewnieniem wspominali Breslau, bo albo sami tam mieszkali, albo mieli kogoś z rodziny. To wszystko było podszyte takim tłem, jaka szkoda, że już Breslau nie zobaczymy w Heimacie.

Czy współczesna młodzież bawarska odziedziczyła te sentymenty po swoich dziadkach?

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw
14 stycznia 2022 21:46

Co jakiś czas w Szkole Nawigatorów pojawiają się uwagi, że "powinniśmy trzymać z katolicką Bawarią"

Pozwolę sobie na zabranie głosu bo często wyrażam swoje pragnienie doczekanie się odrodzenie Katolickiego Królestwa Bawarii.

Odrodzenie królestwa musi wyjść z serca Bawarów z ich pracy i modlitwy na rzecz tego Zbożnego Dzieła.

Jeżeli w tym dziele Bawarowie zwrócą się o pomoc do synów Królestwa Polskiego to pomstą wołającą do Boga było by jej nie udzielenie.

Czy można sobie wyobrazi piękniejszy widok gry ręka Papy Ratzingera błogosławie koronę króla Bawarii.

Jak ona po koronacji by wyglądała na głowie Franciszka Bonawentury Wojciech Marii Wittelsbacha, i ten Herzog von Bayern mógłby używać pełnej tytulatury a nie Księcia Bawarii, Frankonii i Szwabii oraz Palatyna Renu,

Życzyć należy zdrowia i błogosławieństwa dla tak zacnego człowieka jakim jest książę Franciszek.

Nie zbadane są wyroki Boskie więc i jako że jest jakobicki pretendentem do tronu Anglii, Francji, Szkocji i Irlandii i te katolickie królestwa mogły by się odrodzić .

I czy nie jest On godzien i tytułu i korony króla Cypru i Jerozolimy. -

Katolickie Królestwo to nie symbol to projekt duchowy i fizyczny – wymaga pracy i modlitwy ale i rozwoju cnót chrześcijańskich osobom którym jest bliski.

Czyż można czegoś piękniejszego życzyć Bawarom niż sobie samemu czyli Własnego Katolickiego Królestwa.

A to w jakim stanie ducha są dziś lud i ziemie  tych Królestw i jakie cudze marionetki udają że nimi rządzą to tylko pokaz jak wiele trzeba pracy.

Dla kogoś to są marzenie i pragnienia – a czyż nie wolno marzyć i pragnąc czegoś pięknego i szlachetnego.

zaloguj się by móc komentować


zw @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 21:00
14 stycznia 2022 22:02

To ciekawe, że tak często był wymieniany Wrocław, bo jednak wśród "nowych Bawarczyków rodem ze wschodu" po 1945 r. dominują byli mieszkańcy Czechosłowacji. Trudno powiedzieć na ile młodzież bawarska odziedziczyła te sentymenty. Na pewno władze i niemieckie i lokalne bawarskie nie szczędzą środków, żeby te sentymenty podtrzymać. 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @zw 14 stycznia 2022 22:02
14 stycznia 2022 22:11

Ten ich resentyment do Breslau stanowił dla mnie niesamowity szok poznawczy i dlatego zapamiętałam. Być może nie było/nie jest to reprezentatywne tylko po prostu ja przyciągałam do siebie takie osoby. 

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 14 stycznia 2022 21:46
14 stycznia 2022 22:14

Oczywiście są to piękne wizje i za ich urzeczywistnienie, nawet jeśli nie jest to  realne za naszego życia możemy się modlić. Ale dobrze jest trochę odmitologizować Bawarię, kojarzącą się z Oktoberfest i romantycznym zamkiem Neuschwanstein na tle gór. Ja również życzę Bawarom wszystkiego najlepszego, w tym także tego, aby przestali fałszować historię. 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @zw 14 stycznia 2022 20:55
14 stycznia 2022 22:17

To prawie czterdziestoletnie koła się toczą, a ja drugi raz nie chciałbym zostać milionerem.

Ładnie szersze zjawisko opisane za pomocą Bawarii.

Czego bym nie chciał, to jest bez znaczenia. Na początku siódmej dziesiątki zostanę przy pierwszej. Taka ruchoma szopka.

 

zaloguj się by móc komentować

zw @ewa-rembikowska 14 stycznia 2022 22:11
14 stycznia 2022 22:17

Może o swoich związkach z Czechami woleli nie wspominać. Niedawno ktoś tutaj w SN przypominał bardzo złe traktowanie Niemców przez Czechów po 1945 r.

zaloguj się by móc komentować

zw @MarekBielany 14 stycznia 2022 22:17
14 stycznia 2022 22:19

Ja też nie chciałbym znowu zostać milionerem. To nie były dobre czasy, co najlepiej widać po latach,

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @zw 14 stycznia 2022 22:19
14 stycznia 2022 22:29

Właśnie nie widać tego po latach.

 

Przepraszam, ale dałem BIU . A o "najlepiej widać " to lepiej zapomnieć.

 

zaloguj się by móc komentować

zw @MarekBielany 14 stycznia 2022 22:29
14 stycznia 2022 22:36

Każdy ma prawo do własnego zdania.

zaloguj się by móc komentować

Paris @Grzeralts 14 stycznia 2022 20:57
14 stycznia 2022 22:37

Nie  bylam  w  Bawarii,...

...  ani  nawet  przez  nia  nie  przejezdzalam,...   ale  nazywanie  ja  "katolicka"  to  rzeczywiscie  nieporozumienie.  Mnie  sie  zawsze  kojarzyc  bedzie  wylacznie  z  Adolfem  i  IG Farben  !!!

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw 14 stycznia 2022 22:14
14 stycznia 2022 22:40

To dobrze że jesteśmy zgodni w wizji Królestwa Bawarii.

Na samy początku Bawarom życzę by zrozumieli że są pod Pruskim jarzmem i podjęli się jego zrzucenie tego wymaga też poczucie honoru jak można cierpieć synów tych którzy zamordowali Ludwika II.

Historię fałszują im prusacy i mentalnie sprusaczeni Bawarowie.

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 14 stycznia 2022 22:40
14 stycznia 2022 22:52

Szansa na zrozumienie istoty pruskiego jarzma była po 1945 roku. Ale amerykańscy okupanci woleli postawić na "pruską mentalność".

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @zw 14 stycznia 2022 22:52
14 stycznia 2022 23:13

Jabłko od jabłoni nie poleci, jak listek klonu.

 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @zw
15 stycznia 2022 08:18

nie wiem czy to do końca poprawna niemczyzna, ale myśląc o niemcach zawsze, podkreślam zawsze należy pamiętać, że 

ein guter Deutscher, ein toter Deutscher

zaloguj się by móc komentować

Greenwatcher @zw
15 stycznia 2022 08:39

Ta mieszanina zielonego i rewizjonizmu trzeźwi. W zasadzie jest to powtórka z historii, choć akcent na zielone nie jest „narodowy”, ale europejski i globalny. Gdyby miejscowe siły miały inny rozkład to czy kariery polityczne przebiegałyby przez ziomkostwa wypędzonych?

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @Greenwatcher 15 stycznia 2022 08:39
15 stycznia 2022 09:12

"europejskość" globalizm ekologia to tylko czekanie na Adolfa.

zaloguj się by móc komentować

zw @Autobus117 15 stycznia 2022 08:18
15 stycznia 2022 09:44

25 lat temu próbowano nas przekonywać, że dobrymi Niemcami byli Wettyni na polskim tronie. Była nawet specjalna wystawa dla uczczenia 300 rocznicy unii personalnej polsko-saskiej. No ale kiedy byliśmy już w Unii, to mogliśmy już zapomnieć o "dobrych Wettynach" i kanclerz Schroeder zaprezentował powrót do starej pruskiej polityki. 

zaloguj się by móc komentować

zw @Greenwatcher 15 stycznia 2022 08:39
15 stycznia 2022 09:46

Właśnie o takie otrzeźwienie między innymi mi chodziło. Są pewne oznaki, że w Bawarii szykuje się jakiś inny rozkład sił politycznych. Ale czy to zmieni sytuację ziomkostw? Raczej się na to nie zanosi.

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @zw 15 stycznia 2022 09:44
15 stycznia 2022 09:52

w czasie "runięcia muru" akurat byłem w DDR. Dla mnie to była klęska, oni się bawili. 

zaloguj się by móc komentować

zw @Autobus117 15 stycznia 2022 09:52
15 stycznia 2022 09:59

Najgorsze było to, jacy ludzie nas w tym "historycznym momencie" reprezentowali. Daliśmy się ograć jak dzieci. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw 15 stycznia 2022 09:44
15 stycznia 2022 11:40

Pretendentem do tronu Polskiego z Domu Wettynów był książę Maria Emanuel Wettyn [zmarł w 2012] w 2006 została zawiązana na zamku starostów spiskich w słowackiej Starej Lubowli - Konfederacja Spiska która miała ten projekt ciągnąć.

Od paru lat  Dom Wettynów po śmierci księcia Marii Emanuela i księcia Alberta ma problem z sukcesją i projekt polski jest odłożony.

Chyba fizyczną pozostałością tego jest rekonstrukcja regaliów królów polskich.

Berlin wybrał ponownie dla Warszawy projekt starej pruskiej szkoły min. z powodów wewnętrznych problemów „Domu Wettynów” – i nie jest z tego jakoś nadmiernie szczęśliwy.

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 15 stycznia 2022 11:40
15 stycznia 2022 12:59

Skoro już mowa o Wettynach, to myślę, że nigdy nie wybaczono im szczerego nawrócenia na katolicyzm królewicza Fryderyka Augusta, późniejszego króla Polski Augusta III. Anglicy, Holendrzy i matka-protestantka mieli już związane z Fryderykiem Augustem konkretne plany, ale wyprowadził ich w pole Józef Kos, wojewoda inflancki i opiekun królewicza, który udaremnił parokrotne próby porwania i umożliwił Fryderykowi Augustowi potajemne nawrócenie we Włoszech.  August III co roku uroczyście obchodził rocznicę swojego nawrócenia. Zastanawiam się nawet, czy wybór Drezna na cel zmasowanego bombardowania w 1945 roku nie miał na celu między innymi zemszczenia się na Wettynach za XVIII wiek, bo zniszczono przecież wiele budowli stawianych za czasów Augusta II i Augusta III. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @zw 14 stycznia 2022 22:14
15 stycznia 2022 18:26

i Nieobyty

Świetny wpis, ale nie podzielam optymizmu co do królestwa bawarskiego. Czy to będzie RON czy Bawaria, reaktywacja tronu w obecnej sytuacji byłaby mocno podszyta kasą i bieżacymi a mętnymi zapotrzebowaniami propagandowymi. 

zaloguj się by móc komentować

zw @Magazynier 15 stycznia 2022 18:26
15 stycznia 2022 18:33

Cieszę się, że notka się podobała. U mnie zdecydowanie nie było optymizmu w tej sprawie, pisałem, że nawet partia separatystów (jakieś 0,4% głosów w ostatnich wyborach o ile się nie mylę) nie forsuje idei królestwa. I potem w komentarzu wspominałem, że to raczej niemożliwe za naszego życia. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw 15 stycznia 2022 12:59
15 stycznia 2022 18:48

Ja się z Panem zgadzam w tych uwagach o losie Domu Wettynów. Choć wszak decyzja królewicza Fryderyka Augusta – o nawróceniu w jego rodzinie przyniosła dobre owoce ot choćby jego przykładne małżeństwo.

Za co cenię Wettynów choćby za to że w tym królestwie mogli w miarę spokojnie żyć nasi bracia Łużyczanie.

Czego można żałować że książę Pepi nie ożenił się z księżną Marią Augustą Wettyn. Dlaczego Książę Józef tego nie zrobił – przypuszczam że troska o ojczyznę w tych niepewnych czasach dała asumpt to tego by to odłożyć.

Dom Wettynów – na dziś musi się wewnętrznie ogarnąć – acz z wielka radością i oby to jak najrychlej się stało wybrał bym się na Koronację Nowego Króla Saksonii.

Zastanawiam się nawet, czy wybór Drezna na cel zmasowanego bombardowania w 1945 roku nie miał na celu między innymi zemszczenia się na Wettynach.

W przypadku bombardowań mamy dwoiste cele – militarno gospodarcze [niszczenie centrów wroga i jego zasobów ludzkich] ale i też pewnej mniej widoczne w sferze symbolicznej.

Bombardowanie Klasztoru na Monte Casino czy Nagasaki – jest częścią sfery symbolicznej.

W przypadku Drezna o ile się nie mylę doszedł by czynnik gry wywiadu i umiejscowienie tam ewakuowanych zespołów naukowych, ludności ewakuowanej i potrzeby ich anihilacji przed Armią Czerwoną.

Pobieżnie sprawdzam i chyba w Dreźnie nie było Flakturm [ Flak towers] (German: Flaktürme) wież z platformami artylerii religia plot i schronem dla ludności. Bardzo ciekawe rozwiązania obrony starych centrów.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Magazynier 15 stycznia 2022 18:26
15 stycznia 2022 19:10

Dotknął Pan podstawy problemu reaktywacji Katolickich Królestw – pracy związanej przyswojeniem przez ogół społeczeństwa tej idei i wzrastaniu wszystkich razem tj. poszczególnych stanów i duchowieństwa na rzecz Katolickiego Królestwa.

I choć to jest sfera na razie idei proszę zauważyć że ruchy monarchistyczne stara się z zewnątrz dekomponować.

Reaktywacja tronu w obecnej sytuacji byłaby mocno podszyta kasą i bieżacymi a mętnymi zapotrzebowaniami propagandowymi.

Tylko że ten element już był ćwiczony Król Rumunii Michał Hohenzollern-Sigmaringen – i jego stosunki z władzami rumuńskim. [Pogrzeb z całym dostojeństwem i chyba miał oddźwięk w społeczeństwie].

W Bułagrii poszło dalej nie doszły car Symeon Sakskoburggotski był nawet premierem.

Domy Dynastyczne Katolickie one są już uważnie obserwowane by nie było nieporządanych wypadków.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Nieobyty 15 stycznia 2022 18:48
15 stycznia 2022 19:11

W książce Jorga Friedricha zatytułowanej "Pożoga", (edycja polska : 2011), traktujcej o sposobach i rozmiarach bombardowań miast niemieckich w okresie 1940-45,  jest takie uzasadnienie, że alianci , zdobywając kolejne terytoria w Europie Zachodniej i zbliżając się do granic Rzeszy, przejmowali  lotniska na zajetych terenach, a tym samym zasięg ich bombowców pozwalał na bombardowania celów coraz dalej na wschód.  W początkach 1945 r. Niemcy nie dysponowali liczącym się lotnictwem myśliwskim, jak też wyszkolonymi załogami obsługi dla broni plotn. A po stronie alianckiej przybywało szybko samolotów i nowych załóg, ktore trzeba było przeszkolić w warunkach bojowych. Okazja, jaką stwarzało coraz mniejsze  przeciwdziałanie obrony niemieckiej pozwalało na tego rodzaju misje, gdzie w formacjach bombowych były dwie lub trzy załogi weteranów, a resztę samolotów obsadzały żółtodzioby, chłopaczki po max. 20 lat.

W zachodnich i środkowych landach Niemiec wszystko było już po parę razy zbombardowane, a w Dreźnie była wysoka i wielka katedra, idealny punkt do naprowadzania  bombowców na cel.

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 15 stycznia 2022 18:48
15 stycznia 2022 19:35

Nie mam wątpliwości, że decyzja o nawróceniu Fryderyka Augusta przyniosła dobre owoce. Zresztą jego panowanie jako Augusta III nie było aż tak fatalne jak przedstawiano przez ponad 200 lat (aż do pojawienia się książek prof. Staszewskiego). Już w XVIII w. lobby związane z renegatem Stanisławem Augustem Poniatowskim przypisywało temu ostatniemu niektóre osiągnięcia Augusta III (na przykład ożywienie kulturalne w Warszawie).

  

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw 15 stycznia 2022 19:35
15 stycznia 2022 20:57

Jeżeli się nie mówi o stratach demograficznych i gospodarczych po wojnie północnej i o sukcesję polskiej oraz pandemiach – to nie rozumie się potem jak cenny był czas saskiego panowanie Augusta III by Królestwo mogło się odbudować.

Tylko żal że książę Pepie tak szybko na odszedł a księżniczka Maria miała go w pamięci.


 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @stanislaw-orda 15 stycznia 2022 19:11
15 stycznia 2022 21:24

W sprawie bombardowań miast niemieckich jest szereg opracowań, i omówień ich znaczenia strategicznego oraz społecznego.

Może tak nie oczywiste efekty bombardowań, co mamy po wojnie – nowe tereny pod inwestycje budowlane w Niemczech i ruch w obrocie nieruchomościami w centrach miast, wspaniałe możliwości rozwoju lotnictwa cywilnego – gotowe kadry do obsługi i pilotażu oraz kontroli lotu, dopracowane formy pracy przemysłu lotniczego i zespołów projektowych.

Nie mniej to co zrobiono w Dreźnie – wywołana burza ogniowa czy też w Japonii bomby zapalające na zwartą zabudowę drewnianą – to się może tylko mieści w kręgu elit i kultury Anglosaskiej.

Pozwolę sobie podać link do syntetycznego omówienia bardzo nie typowej konstrukcji obronne Flakturn do ochrony centrów miast. Ciekawa i efektywna koncepcja wyniesienie w górę platform z artylerią plot na żelbetonowych wieżach budowany w gęstej zabudowie.

Hallack i

https://www.youtube.com/watch?v=JVLfbezzRlg

https://www.youtube.com/watch?v=UlGXYNm7Tcs
 

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 15 stycznia 2022 20:57
15 stycznia 2022 21:53

Straty były też za panowania Augusta III podczas wojny siedmioletniej - związane z przemarszami wojsk rosyjskich, czy działaniami Prusaków. Ale dotyczyło to północnych obszarów RON. Południe rzeczywiście się odbudowywało i szkoda, że w 1772 roku sporą część tego obszaru zagarnęła Austria. Poza tym czasowe zajęcie Drezna przez Prusy podczas wojny siedmioletniej skutkowało emigracją do Warszawy wielu ludzi kultury i biznesu. 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw
15 stycznia 2022 22:56

Taka ciekawostka – Kopalnia Soli Bochnia w czasach Saskich jest modernizowana i porządkowane drogi transportowe [1723–1743 projekt Jana Gottfrieda Borlacha].

Przewodnicy wycieczek w Kopalni – wspominają że czasy Saskie to rozwój kopalni a nie zastój.

Austria – ziemie I rozbioru rabowała [np. huty szkła przenoszone do Czech] i to jej rząd doprowadziły do galicyjskiej biedy.

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 15 stycznia 2022 22:56
16 stycznia 2022 00:03

Bardzo długo to Austria była najgorszym zaborcą. Mało kto pamięta, że jeszcze w 1848 r. podczas Wiosny Ludów artyleria austriacka ostrzeliwała Lwów. Ci wszyscy "miłośnicy c.k. Austrii" powinni się trochę dokształcić. I nie używać antypolskiej i nonsensownej (bo gdzie Kraków a gdzie Halicz) nazwy "Galicja".  

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @Autobus117 15 stycznia 2022 08:18
16 stycznia 2022 12:34

Można krócej - Hitler caputt.

zaloguj się by móc komentować

maria-ciszewska @zw 15 stycznia 2022 19:35
16 stycznia 2022 13:00

W sferze pop czarną legendę króla Augusta III utrwalał J.I. Kraszewski. Król miał być gnuśny, jedyną jego rozrywką miało być strzelanie do bezpańskich psów, które mu podprowadzano pod okno, ciągle pytał Brühla o pieniądze, które marnował na jakieś malowidła. Królowa Maria Józefa miała być katolicką dewotką, a o nawróceniu króla Sasa Józef Ignacy nawet się nie zająknął.

zaloguj się by móc komentować

Peiper @Nieobyty 14 stycznia 2022 21:46
16 stycznia 2022 13:07

To Państwo Polskie jest królestwem ? A niby od kiedy ? Bo jakoś ten fakt przegapiłem.

I czemu głowę Państwa Polskiego tytujemy prezydentem a nie królem, czy choćby regentem ?

zaloguj się by móc komentować

zw @maria-ciszewska 16 stycznia 2022 13:00
16 stycznia 2022 15:10

To zastanawiające, że Józef Ignacy Kraszewski, taki znany specjalista od epoki saskiej, nie wykorzystał gotowego materiału na powieść jakim była sprawa nawrócenia póżniejszego Augusta III. Tajni agenci, próby porwania, wojewoda inflancki który wszystkich przechytrzył... Widocznie płacono mu za zupełnie inne treści. To zabijanie bezpańskich psów (które zdaniem prof. Staszewskiego rzeczywiście miało miejsce) z dzisiejszej perspektywy rzeczywiście wygląda nieciekawie, ale w tamtych czasach nawet na zwykłych polowaniach dokonywano prawdziwych rzezi zwierząt. I to trwało jeszcze przez cały XIX wiek. W jednym z czeskich zamków znajduje się poroże tysięcznego (!) jelenia zastrzelonego przez arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Chyba musieli je mu zwozić do południowych Czech z całej monarchii.  

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @Peiper 16 stycznia 2022 13:07
16 stycznia 2022 15:22

No popatrz Pan nie zauważyłem że nie ma Królestwa Polskiego i że Króla nie ma.

To już widzę że Pan mi lepiej wie i mnie poucza – bo Węgrzy mogą się czuć dziedzicami Królestwa Węgierskiego – ziem Korony Św. Stefana a mi nie wolno wspominać o Królestwie Polskim.

Mężny obrońcu świeckiej Republiki Polskiej i jej władz – idźcie swoją drogą i bronicie dalej dobrego imienia III RP a ja sobie przysiądę z boku i o Królestwie Polskim powspominam i na Waszmość Pana ulubioną Republikę ani słowa nie wypowiem.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw 16 stycznia 2022 00:03
16 stycznia 2022 15:57

Zabór Austriacki widzimy często przez sentyment do Cesarza Franciszka i przez obraz degradacji ostatnich dziesięcioleci CK Austrii .

Rzeczywistość była trochę inna.

Nie mniej "miłośnicy c.k. Austrii" a sam do ich należę w tym sentymencie podkreślamy naszą regionalną tożsamość i odrębność.

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 16 stycznia 2022 15:57
16 stycznia 2022 17:45

Czyli jak pisał Wyspiański "myśmy wszystko zapomnieli". 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @zw 16 stycznia 2022 17:45
16 stycznia 2022 20:23

Słowa Wyspiańskiego – zawieszone były w pewnym kontekście.

Sentymentalizm wobec CK Austrii i starego cesarza Franciszka – nie świadczy że „myśmy wszystko zapomnieli „.

Realizm każe nie zapominać że dobrze iż Imperium Habsburgów jest złożone w grobie a obecnie Austria nie powróci na dawne tereny.  Wiele projektów Wiednia doby Habsburgów odczuwamy pod dziś dzień.

W pewnym sensie dobrze się stało że Berlin pogardza wiedeńską technologią zarządzania wielonarodowym imperium.

Czemuż mamy porzucać pewne sentymentalne złudzenia [np. w sferze kulturowej] – jeżeli za tym jest też rozwaga o innej stronie czasów przeszłych [np. wygenerowana emigracja członków rodzin].

zaloguj się by móc komentować

zw @Nieobyty 16 stycznia 2022 20:23
16 stycznia 2022 21:34

Sentymenty związane z cesarską Austrią kojarzą mi się ze środowiskiem "Gazety Wyborczej". A już na określenie "Galicja" w odniesieniu do Małopolski mam alergię. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @stanislaw-orda 15 stycznia 2022 19:11
16 stycznia 2022 21:56

NIE BOMBARDOWANO natomiast przemysłu, na który Hitler wziął był kredyty z amerykańskich banków. Z całym rozmysłem nie bombardowano. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @KOSSOBOR 16 stycznia 2022 21:56
16 stycznia 2022 22:14

To przesada. W jakims momencie taktyki bombardowań zmieniono priorytety i za cel bombardowań wzięto osiedla przyfabryczne i substancję  mieszkaniową, czyli siłe zywa, tj, robotników i personel  zakładów   przemysłowych. Zakłąd zniszczony stosunkowo łatow było odbudowąc (np. w innym miejscu), ale kadry nie dało sie równie szybko wyuczyć. Stąd wzięla sie taktyka  bombrdowania  miast obliczona na zadawanie jak największych strat wsrd mieszkańców.

Proponuję zapoznać się  ze wspomnianą pozycją ("Pożoga"), tam jest szczególowo opisane, jak Anglosaxons "naukowo" opracowywali najbardziej skuteczne kombinacje bomb i czas ich zrzucania (sekwencje fal nalotów).

Nie ma potrzeby trzymać się sztywno jakichś ssztywnych szablonów w ocenach tej kwestii , bo szablony ulegały  zmianianie w zależności od rozwoju sytuacji.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @zw 15 stycznia 2022 19:35
16 stycznia 2022 22:17

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Staszewski

Śp. prof. /wówczas docent/ Jacek Staszewski był postrachem nas, żaczków. Anegdota jest taka: z trzęsącymi się nogami poszłam do niego na egzamin. Był nieco /?/ zdziwiony inną jakby wiedzą, niż prezentowały zalecane podręczniki PANowskie /horror.../ Zapytał zatem, skąd ta inna wiedza. Gdy absolutnie bezczelnie /i desperacko - ze strachu przed docentem-zabójcą studentów :)/ odparłam, że... z "Rzeczpospolitej Obojga Narodów" Jasienicy - zrobił duże oczy i zaliczył mi egzamin. 

Śmierć i pogrzeb Jasienicy /1970 r,/ odbiły się na UMK dużym echem. Jednego z naukowców toruńskich aresztowano za mowę pogrzebową nad trumną pisarza. Krótko mówiąc - nie uchodziło wspominać Jasienicy, a tym bardziej zdawać egzaminów na podstawie jego książek. Zwłaszcza na UMK. 

Bezczelność żaczków nie zna granic :)))

zaloguj się by móc komentować

zw @KOSSOBOR 16 stycznia 2022 22:17
16 stycznia 2022 22:53

Dziękuję bardzo za podzielenie się z nami tą historią. Biografia Augusta III autorstwa prof. Staszewskiego jest ciekawa. Uświadomiła mi, że utarte poglądy na temat panowania Augusta III zostały uformowane przez propagandę pruską. 

Jasienicę gnębiła bardzo ekipa "Gnoma" Gomułki. Niewiele zabrakło, aby dożył lepszych dla siebie czasów. Po zmianach politycznych zaczęto Jasienicę znowu wydawać.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @zw 16 stycznia 2022 22:53
16 stycznia 2022 23:44

No tak. A tego naukowca - historyka na wydziale prawa na UMK wywalono z pracy po tym pogrzebie i aresztowaniu. Zatem w kwestii Jasienicy panowała na moim uniwersytecie omerta... /I stąd ta bezczelność - bezmyślność? -  żaczka. Ale w wieku studenckim człowiek myśli, że wszystko może :)/

zaloguj się by móc komentować

zw @KOSSOBOR 16 stycznia 2022 23:44
17 stycznia 2022 11:17

Pomijając już te prześladowania polityczne - historycy akademiccy nie przepadali za Jasienicą. Nawet kiedy już go znowu wydawano - wypowiadali się o nim z przekąsem, nie cytowali. Dobrze to świadczy o docencie Staszewskim, że zaliczył ten egzamin. :)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować