-
zw
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
A jakie pranie mózgu nam robili po 1989 roku... Że kapitał nie ma narodowości, że trzeba koniecznie wszystko prywatyzować, że nasze zakłady są nic nie warte i inwestor robi nam wielką łaskę, że je kupuje za bezcen... I tak dalej...
|
zw |
15 marca 2025 11:48 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Z handlu Zachodu z Turcją zyski czerpał Zachód. W 1687 r. dla Francji stosunek wartości pieniężnej eksportu do importu w handlu stambulskim wynosił 3:1, dla Holandii 3,7:1. W przypadku Rzeczypospolitej było odwrotnie. I to nie jest wymysł współczesnych ekspertów. Zauważała to w XVIII w. polska szlachta. Szkoda, że nie dostrzegała tego wcześniej. Lepszym partnerem handlowym od Turcji był każdy, kto był zainteresowany polskimi produktami rolnymi. I każdy, kogo nie interesowali polscy niewolnicy.
|
zw |
15 marca 2025 10:57 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
O wołach była mowa w notce. To też był import z Wołoszczyzny. Sól to też nie jest produkt, który dawałby Rzeczypospolitej jakieś korzyści w handlu tureckim, bo szedł na zachód i północ.
|
zw |
14 marca 2025 22:56 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
O wołach była mowa w notce. To też był import z Wołoszczyzny. Sól to też nie jest produkt, który dawałby Rzeczypospolitej jakieś korzyści w handlu tureckim, bo szedł na zachód i północ.
|
zw |
14 marca 2025 22:56 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Co z tego bogactwa jeśli każdy najeźdźca miał przewagę liczebną...
|
zw |
14 marca 2025 22:34 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Tatarzy wyprawy po jasyr na Polskę organizowali od XIII wieku. W XV-XVI wieku Turcy potrzebowali bardzo dużo niewolników do swoich galer. Zwycięzcy spod Lepanto uwolnili 15 tysięcy tureckich galerników, drugie tyle zapewne utonęło razem z galerami. Po Lepanto flocie tureckiej zostało jakieś 6 tysięcy galerników. A przecież byli jeszcze niewolnicy używani przez Turków w gospodarce, służba domowa, kobiety porywane do haremów. Czy można się dziwić, że w 1574, rok po Lepanto Tatarzy perekopscy dotarli pod Kraków? Ich naprawdę nie trzeba było do tego prowokować.
Porta w 1502 roku przejęła na rzecz skarbu państwa opłaty od jasyru w portach Białogrodu, Kilii i Kaffy. Niewolników z terenu Rzeczypospolitej w Stambule od Żydów ...
|
zw |
14 marca 2025 22:33 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
To bogate państwo w obliczu zagrożenia i idących na kraj kilkudziesięciotysięcznych armii miało często pod bronią jakieś 3-4 tysiące ludzi. A o wyzysku nie pisałem.
|
zw |
14 marca 2025 21:24 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Ale to nie Habsburgowie organizowali wyprawy po jasyr na Polskę tylko tureccy kupcy. Był to zorganizowany proceder, a prowokacje habsburskie to tylko margines problemu. Zygmunt Stary nie panował w ogóle nad bezpieczeństwem w swoim państwie i dlatego tego typu prowokacje mógł robić każdy. Kupcy z Turcji byli nawet na terenie Rzeczypospolitej mordowani podczas "złotego wieku Jagiellonów".
Wszyscy wywozili monety, bo Rzeczpospolita nie miała konkurencyjnych produktów, tylko zboże i inne produkty rolne. A handel z Turcją był szczególnie niekorzystny, bo Turcja nie była zainteresowana polskimi produktami rolnymi.
Problem nie był - z kim handlować, tylko, jak zacząć wytwarzać na terenie Rzeczypospolitej konkurencyjne produkty. Zw ...
|
zw |
14 marca 2025 21:23 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Pośrednicy gromadzili duże zyski, tylko rzadko to byli Polacy. Szlachta też się bogaciła, jeśli był dobry urodzaj i korzystne ceny. Tylko państwo było biedne. Dlatego niektórzy książęta w ogóle nie byli zainteresowani polskim tronem, bo Rzeczpospolita była piekłem królów.
|
zw |
14 marca 2025 20:25 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Profesor podaje tylko fakty, że Ormianie wywozili z Polski dziesiątki tysięcy srebrnych monet. Które umożliwiały Turkom podbijanie chrześcijańskich krajów i porywanie chrześcijan na rynek niewolników w Stambule. I Polska jako państwo miała z tego niewiele, bo cła były wydzierżawiane i bogacili się dzierżawcy ceł. To nie jest kwestia, gdzie handel miał iść, tylko całkowitego bezwładu państwa, którym do czasów Zygmunta III rządzili Turcy. Dostarczanie przez Turków "prawie wszystkiego" prowadziło do zapaści rodzimego rzemiosła i przemysłu. Francuzi i Holendrzy korzystali z wymiany z Turcją, bo wozili do Smyrny własne produkty przemysłowe. A my dostawaliśmy ochłapy za twardą walutę.
A z tą polskością Lwowa, to było r& ...
|
zw |
14 marca 2025 20:21 |
@Profesor Andrzej Dziubiński o handlu Rzeczypospolitej z Turcją. Czy to nam się w ogóle opłacało? (14 marca 2025 17:15)
Teraz jest inna sytuacja. Wtedy wystarczyła zła koniunkura w rolnictwie i Polacy "leżeli i kwiczeli".
|
zw |
14 marca 2025 19:33 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
Król-bóstwo to tylko jeden ze formatów królowania, niekoniecznie uniwersalny. Nawet jeśli chodzi o Francję z jej cudownymi atrybutami władców. Patrząc bardziej ogólnie, pojawił się przecież format "króla świętego", czy równie skromnego oracza powołanego do królowania, format króla chłopów, odwiedzającego ubogie chaty. Nie stwierdzam, że te wizje były koniecznie prawdziwe, ale tego typu formaty powtarzały się w różnych częściach Europy. I mamy wreszcie format "swojego człowieka", ubierającego się w zwykły strój szlachecki, który wykorzystywał Zygmunt August a potem Jan Sobieski. Z tym ostatnim wiąże się znana anegdota, jak to na dwór Sobieskiego prz ...
|
zw |
11 marca 2025 15:55 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
O postawie dalekiej od chrześcijańskiej pokory napisałem trochę eufemistycznie. W przypadku Ludwika XIV miało miejsce ubóstwienie osoby żyjącej.
|
zw |
11 marca 2025 11:37 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
A czy ja napisałem że się przedstawiał dla własnego widzimisię? Chodziło mi o kontrast między tytułem a postawą daleką od chrześcijańskiej pokory.
|
zw |
11 marca 2025 10:28 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
Ludwik XIV z kolei przedstawiał się jako monarcha arcychrzescijanski. A tak naprawdę propagował neopogaństwo że sobą jako nowym wcieleniem Apollina.
|
zw |
11 marca 2025 08:12 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
Sienkiewicz cenzurował informacje o Sobieskim, ale tak samo robił chociażby z Czarnieckim czy Janem Kazimierzem, w końcu pisał dla pokrzepienia serc, a nie dla rozdrapywania ran.
Józef Szujski że stronnictwa Stańczyków Sobieskiego nie oszczędzał, ale najostrzej atakował duchowieństwo, papieża i nielojalnych Austriaków. To dosyć pasuje do poglądów jego kolegi Bobrzyńskiego, który żałował, że Zygmunt August nie stworzył kościoła narodowego. Nie byli więc tacy bardzo prohabsburscy jak ich przedstawiano, ale pewnie władze tolerowały ich, bo za głównego wroga uważali sąsiada że wschodu.
|
zw |
11 marca 2025 01:04 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
Z tym, że coś "gołym okiem widać" to trzeba uważać, bo czasem takie widoki gołym okiem są nam dosyć nachalnie podsuwane.
Oczywiście, nawet Anglicy nie dorównują zmiennością oferty tym zza oceanu. Donald Trump to też pewien schemat, bardzo udany, bo wszyscy o nim mówią.
|
zw |
10 marca 2025 19:50 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
Gdyby Sobieski był takim dowódcą jak Kościuszko, nie wyszedł by z życiem z pierwszego starcia z czambulem tatarskim. Z całym szacunkiem dla Naczelnika...
|
zw |
10 marca 2025 19:41 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
Bardzo słusznie BeaM przypomniała Anglików. Anglicy mając takiego bohatera jak Sobieski wytykaliby mu błędy w jakichś niskonakładowych pracach historycznych, a w popkulturze dbaliby o zmienność oferty. Byłby Młody Sobieski, Zakochany Sobieski itp. Oprócz Czarnych chmur był jeszcze Ojciec królowej, tez bardzo stary. I jeszcze Skolimowski w kiepskim włoskim filmie.
|
zw |
10 marca 2025 17:23 |
@Jeszcze raz o deficytach Jana III Sobieskiego (8 marca 2025 20:39)
w czasie wojen Sobieskiego handel zamarł
To się wydaje dosyć oczywiste, że w latach 1674-1676 z handlem mogło być ciężko z powodu ciągłych najazdów Turków i Tatarów. Ale to nie były "wojny Sobieskiego", tylko Mehmeda IV, który przygotowywał je co najmniej od 1665. Ale jeśli chodzi o okres po 1676 r. to ze źródeł, które czytałem wynika, że sytuacja kupców się poprawiła. Jutro mam dostać z biblioteki monografię tego handlu, to pewnie napiszę coś więcej.
Mehmet IV wyruszył w 1672 r. z armią pod Kamieniec i było wielkie zwycięstwo. Pod Wiedeń w 1683 r. nie ruszył, zostawiając dowództwo wezyrowi. Przypadek?
|
zw |
9 marca 2025 16:47 |